niedziela, 10 marca 2019

Dziś na obiad były pierogi

Witam . Dziś na obiad były pierogi. Nie ja je robiłam. Niestety nie umiem ich. Byłam raczej pomocnicą kucharza. Jeszcze 3 miesiące temu to babcia je robiła na każde święta i rodzinne uroczystości . Czasami pomagałam jak mogłam. Czasami tylko się przyglądam. Moja babcia była raczej z rodzaju ludzi tzw. ,, Zosi samos". Dzielna kobieta bardzo mi jej brakuje. 
A najtrudniejsze są niedziele , ale  to nie miejsce na moje żale.
Dziś na obiad były pierogi. Mama je robiła czasem sama ale częściej razem z babcią. Fajnie było patrzeć jak we dwie lepią i robią farsz. Sporadycznie prosząc mnie o pomoc.  Dziś to wszystko do nas wróciło . Co babcia mówiła, jak ostatnim razem ją pilnowałam bo  mama pojechała a ona się zabrała za wigilijne pierogi. Mówiła na nie ,, postne '' bo bez mięsa. Dziś na obiad były ,, nie postne  bo z mięsem i właściwie ze wszystkim bo kapusta i grzyby też były.😋
 W naszej rodzinie  nie było nigdy konkretnego przepisu na pierogi. Babcia  robiła je na wyczucie, na taktowane ,, oko'' . To świadczyło tylko o jej latach doświadczenia w gotowaniu. A każdy w rodzinie dobrze pamięta smak jej dań. Zwłaszcza pierogów. Wiele lat prosiłam babcie o przepis ale nigdy go mi nie dała  bo go nie było. Po jej śmierci wypytywałam znajomych mi ludzi o przepisy ale takich pierogów jak babci już nigdy nie zjemy 😪. Dziś mama zrobiła pierogi. Smaczne i niby to samo i tak samo jak babci robione a inaczej smakowały. No cóż inne ręce inny smak. Jak to mówią niektórzy. 
Postanowiłam napisać o tym daniu właśnie dziś bo niedługo  są babci imieniny a ona zawsze na nie robiła pierogi. Postaram się zapisać to co zapamiętałam i zaobserwowałam dziś w kuchni i przez lata przyglądając się jak robi  je moja babcia. 
Przepis na pierogi ( wersja wszystkiego po trochu)
Farsz
( przeważnie robiony na dzień przed lepieniem pierogów)
  • ugotowana kapusta kiszona (wiaderko około 2-4 kg)
  • pieczarki pokrojone i podsmażone około 1 kg. 
  • 6-7 dużych cebul pokrojonych i również podsmażonych.
 jak zrobić?
Wszystkie składniki po wystudzeniu przekręcić przez maszynkę i przyprawić solą i pieprzem do smaku
Ciasto na pierogi:
  • kilo mąki
  • jajko
  • około 1-2 szklanek zimnej wody ( zależności od gęstości ciasta)

Babcia potrafiła robić pierogi w ilościach hurtowych więc i składniki były razy XXL .
jak zrobić?
1. Wszystko wygnieść dokładnie.
2. Podzielić na mniejsze części.
3. każdą część podsypać mąką , rozwałkować na  cieniutki placuszek.
4. następnie szklanką lub foremką wycinamy okrągłe placuszki w które następnie zawijamy przygotowany wcześniej farsz  tak aby nie wyszedł z ciasta. Następnie sklejamy boli placuszka . Można  pomóc sobie widelcem, ale   zrobić  ,, Falbanki'' jak to moja babcia mówiła zawijając rogi ciasta niczym warkocze.
( Moja babcia robiła ruloniki jak na kopytka potem kroiła nożem i rozwałkowywała malutkie placuszki do których wkładała  farsz i zawijała . Dla mnie ta technika jest zbyt trudna.),
5. Tak przygotowane pierogi wykładamy na posypaną mąką blat stołu lub ręcznik kuchenny aby papierowi się nie przykleiły do blatu ani do siebie na wzajem.
6. Pierogi gotujemy w osolonej wodzie.
7. można dodać odrobiny oleju aby się nie posklejały ze sobą.
8. po wypłynięciu na powierzchnię wody . Gotujemy około 6-7 minut.
9. Wyjmujemy do miski z zimną wodą (hartujemy )  ,  a następnie odcedzamy na sitko.
10 . Tak ugotowane pierogi można okosić olejem a po wystudzeniu przysmażyć na patelni . Pycha , choć nie tak dobre jak te zrobione przez moją babcię. 😭
obym kiedyś sama je umiała zrobić choć na tyle  by dało się je zjeść. 😏

*Z tej ilości składników wyszło mojej mamie około 54 pierogi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz